Mój tata zawsze odkąd pamiętam w specyficzny sposób okazywał mi swoje uczucia.
(Jak to mężczyzna!)
Niebanalne spieszczenia, dzikie zabawy, szalony wyprawy...
Z tatą zawsze fajnie było.
Dziś w dniu jego święta...
Życie pisze najróżniejsze scenariusze... dla jednych miłe, dla innych przykre!
Mój scenariusz był zapisany strona po stronie (i to drobnym maczkiem) różnymi wyzwaniami.
Wszystkie jednak dotyczyły mojej pracy więc żal mi serce...
Spędziłam rok czasu z tymi dzieciakami.
Tylko rok. Ale co to był za rok!!!!
Spełniłam się jako wychowawczyni, czułam się najwspanialszą, najukochańszą nauczycielką, ale przede wszystkim miałam okazję doznać wszystkich...
szybko, szybko nie ma czasu.
szybko, szybko bez hałasu.
szybko, szybko czas ucieka.
szybko, szybko nie narzekaj ...
a ja chcę iść przez kałużę 2 godziny albo dłużej
3 godziny lizać lody i gapić się na samochody!!!
Praca...praca...praca......
Pracuję z papierem od 2010 roku.
Z każdą wykonaną pracą
zdobywam nowe doświadczenia.
To one sprawiają, że moja przygoda ze scrapem jest zawsze fascynująca.