MIAŁO BYĆ CIĘŻKO I METALOWO
ale robiłam go z myślą o ukochanym,
zatem nie mogłam oprzeć się,
by użyć kilku detali od serca ;]
wyszedł grubszy niż planowałam
zatem musiałam pomyśleć o zapięciu
krzyż skleiłam z dziesięciu warstw papieru
naprzemiennie biel i czerń,
a na koniec gloss i błyskotka
poniżej pierwsza strona,
kieszeń na CD z kolekcji THE BEST OF,
którą po rozsznurowaniu
otwiera się na 3 części
rogata dłoń i pentus
oraz romantyczne akcenty
no i tył
Świetny album, ciekawe i bardzo pomysłowe efekty, wyszedł bardzo metalowy :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Wyszło naprawdę super:)
OdpowiedzUsuń...no co ty, MAK
OdpowiedzUsuńA ja wyjść z podziwu nie mogę dla Twoich sutaszy ;)
Proponuję małą wymianę - album za kolczyki i bransoletkę... (?) co Ty na to?
pozdrawiam Aga
Jest bombowy!
OdpowiedzUsuńGenialny album :)
OdpowiedzUsuń