CZARNY DŁUGOPIS

CZARNY DŁUGOPIS

Pomimo długiej przerwy w nictworzeniu przydasie w szafie były przeze mnie gromadzone. Gromadzone z nadzieją, że kiedyś.... :)
I tak było w przypadku czarnej bazy albumowej, co do której wizję miałam w brązie i złocie. No i mam... kolejny album dla mnie. Ten o tyle szczególny, iż stanowi o mojej pierwotnej (pierwszej przed córcią) miłości.
Jeszcze nie dokończony. I długo tak pozostanie, ponieważ mam cichą nadzieję uzupełniać go przez lata naszego związku. A na ostatniej stronie marzy mi się fota, na której to jako pomarszczeni staruszkowie siedzimy przytuleni na ławeczce ...w parku???
A dziś dwie pierwsze strony, które zgłaszam do wyzwania z czarnym długopisem.

  Jest wszechobecny: w obrysach stron i ramek, 
wykropkowaniach białych przestrzeni, oraz sentencji.
Zapomniałabym o serduszkach. One też są zrobione czarnym.


Cieszy mnie zabawa warstwami, co mocno widać w ostatnich pracach


  Próbuję tez sił w mediach. 
Tu widać drobne kropki zrobione bejcą, duże białym gesso 
oraz brokatowanie w postaci złotego mista.


i takie tam drobiażdżki 


serduszko narysowane czarnym markerem na zmistowanej tekturce
mieni się w oku wprawnego obserwatora


No i trochę embossu




ZOBACZYŁAM, ZAMARZYŁAM... ZROBIŁAM

ZOBACZYŁAM, ZAMARZYŁAM... ZROBIŁAM

Jestem jeszcze w temacie kartek Wielkanocnych. Kiedy przeglądałam blogowe wpisy wyzwaniowe, znalazłam trzy takie, które były dla mnie jak marzenie. Każdy z tematów sam mi podchodził pod nożyczki. Postanowiłam połączyć te wyzwania i powstała taka oto "hybrydka".


No a teraz po kolei, co tu jest i dlaczego ...
W  art piaskownicy wyzwanie kolorystyczne i
słodkowiosenne zestawienie kolorków.

Myślę, że mocno rozpisywać się nie muszę, bowiem wszystkie wymogi kolorystyczne spełniłam :)
użyłam trzech odcieni pomarańczu, dwóch żółtego oraz trzech odcieni fioletu.

Następne wyzwanie i również ...
w  art piaskownicy jest wyzwaniem z mapką.

Mapkę odczytałam jako potrójne powtórzenie jednego elementu w rzędzie poziomym z uwzględnieniem odcieni jednej z wybranych barw.  Moją wizją było stworzenie kaskady elementów i dzięki zastosowaniu techniki "warstwowania" osiągnęłam cel.
 Narastanie warstw następuje od strony lewej do prawej. Tu widoczne w górnej części kartki,

a tu dół.


widok z boku kartki ukazuje schodzenie w dół odcieniami.
 
 Na koniec ostatnie wyzwanie
w Crafty Moly  wiosna z motylami. 




Wiosna zbliża się szybkimi krokami zaś w moim domu już jest. Widać to po ilości motyli, które zechciały przysiąść to na jajkach, to przy kwiatkach. Największy zaś wcisnął się pod którąś z warstw twierdząc "że musi ogrzać skrzydełka".

duży z wykrojnika został przytuszowany, 
ten ciemny od UHKowej pociągnięty glossem ...

a maluszki zwyczajnie odbite stempelkiem.

Naprawdę wspaniale się bawiłam - dziewczyny dziękuję Wam za powyższe wyzwania.

 
LEKKO MEDIOWO

LEKKO MEDIOWO

Niestety nie czuję się mocna w mediach, stąd brak mi odwagi by zaszaleć. Ale do odważnych świat... zatem dziś jajka lekko mediowe :)

 


jutro monochromatycznie z kolekcją UHK PARIS
BABUNIA

BABUNIA

Babcia, to osoba, która zaraz po mamie mocno cieszy się z małego "szczęścia". Z okazji urodzin mojej mamy wykonałam mini album ze zdjęciami córeczki.

Grandma is a person who, right after her mother, is very happy about little "happiness". On the occasion of my mother's birthday, I made a mini album with photos of my daughter.







MOJE SZCZĘŚCIE ... do scrapowania

MOJE SZCZĘŚCIE ... do scrapowania

Zła passa minęła. Kaśka za dwa miesiące skończy trzy lata. Dziś siada ze mną w kuchni, ja przy swoim a ona przy swoim stoliku. Każda bawi się na swój sposób. Warto było złożyć warsztat na dwa lata, by odkryć go dziś na nowo. Teraz wykonałam albumu, którego pomysł pojawił się zaraz po porodzie. Przez dwa lata zbierałam papiery, stemple i dodatki i chyba nadszedł juz jego czas. Dziś pokażę to, co mi w duszy, w ostatnich dniach grało. Mój własny album "PIERWSZY ROCZEK KASI".

* * *
The bad streak is over. Kaśka will be three years old in two months. Today she sits down with me in the kitchen, me at hers and she at her table. Each has its own way. It was worth putting together a workshop for two years to rediscover it today. Now I have made an album, the idea of which came up right after giving birth. For two years I have been collecting papers, stamps and accessories, and its time has come. Today I will show what played in my soul in recent days. My own album "KATE FIRST YEAR".


















NO MI TAM PASUJE

NO MI TAM PASUJE

Chodziła mi po głowie koncepcja jaja w róże. Dwa razy przymierzałam się do tych papierów lecz wizji wykończenia brakowało. Natchnienie przyszło wczoraj, kiedy to pogrzebałam na blogach wyzwaniowych i wyszperałam wiosenne klimaty w miszmasz papierowym oraz Wielkanoc w kolorach wiosny, w przyda się 
Myślę, że zahaczę jeszcze o wyzwanie wielkanocne w Craft Passion.
warstwy, kwiatki, delikatne kolorki wiosny, motylki skąpane w glossie...TO LUBIĘ




 No mi ta kartka pasuje do:





GAŁĄZKA...WARSTWY I WIOSENNE KWIATKI

GAŁĄZKA...WARSTWY I WIOSENNE KWIATKI

Plan miesięczny na kwiecień miałam przed pracą napisać lecz korbę taką załapałam, że przed pracą kartkę ździabałam. I końca zmiany doczekać nie mogłam, ponieważ nie zdążyłam wstawić nowej pracy. Więc zapuściłam dziecięciu dobranockę i piszę ... piszę, bo kolejne wyzwanie znalazłam.

Z dokładania powstała, bo pełni szczęścia osiągnąć nie mogłam. Z każdym kolejnym drobiazgiem mało mi było. I tak się zapędziłam warstwa po warstwie do góry ... i jeszcze kwiatuszek i gałązeczka, aż w końcu motylek zwieńczył dzieła. 

no jak dobrze policzyć to z sześć, siedem może nawet warstw będzie :)

zatem zapraszam do wyzwania WIOSENNE BINGO
ja wybrałam: GAŁĄZKA, WARSTWY, WIOSENNE KWIATKI
sklep ewa
CRAFT ZABAWA

CRAFT ZABAWA

Wielokrotnie namawiana przez przyjaciółkę, jakkolwiek nie czując blues'a omijałam tematy wyzwaniowe. Teraz jednak, po tak długiej przerwie na nowo cieszę się zabawa z papierem. Przedstawiam zatem pracę, którą zgłaszam na wyzwanie w Diabelskim Młynie.





A tematyką wyzwania jest:

Copyright © scrap adventure , Blogger