KROIŁAM, CIEŁAM I STEMPLOWAŁAM

KROIŁAM, CIEŁAM I STEMPLOWAŁAM

A wszystko po to, by stworzyć okładkę do pamiętnika.
Zaszalałam jak nigdy, bowiem w jednej pracy
 zastosowałam aż 8 różnych stempli.
nie brak w niej też wykrojonych 
i powycinanych elementów...
zatem po kolei: 

przód - na samej podstawie jest 5 stempli
i aż 8 wyciętych elementów
 tył - tu dokładniej widać 
pierwszą sekwencje stempli

skrzydła - stempel brąz pigment
na nim ciemny brąz alc. - pogłębia efekt,
zaznaczając kontur piór 
i wykończenie bezbarwnym embosingiem

 wycięty stempel ptaka, wykończony cracklem
(niestety fot. nie oddaje efektu- przepraszam)
pod spodem wykrojone w filcu listki

pod klatką, którą  pociągnęłam glossy
 misternie wycięty stempel ornament 
także wykończony na połysk ;]
a na wykrojniku ptaka glimm zrobiony z bejcy 
oraz kolejny stempel :)

to, że w pracy jest cała masa powycinanych 
i wystemplowanych elementów 
pozwala mi zgłosić się do wyzwania

A na koniec mały drobiazg:
wycięty plasterek pnia drzewa
 (ekologom nadmienię, że to odrzut ze stolarni :P zatem bez nerw)
całkiem znośnie
 wkomponowuje się w całość.
CIERPLIWA

CIERPLIWA

Siedziała cichutko w szafie, subtelnie chrząkając na mnie 
za każdym razem, gdy ją otwierałam.
A ja odpowiadałam jej:
"ciiiii...jeszcze nie czas"

ależ u licha! 
właśnie po to kupiłam bindownicę, 
by robić albumy!!!

zatem zaczęłam...ten był pierwszy
 

nie ma może imponującej ilości
na wklejenie zdjęć, ale...
 ma między stronami
kieszonki na włożenie
ulubionych ujęć

...między stronami
 
 

z bliska ...
 trochę glima, by coś się działo ;]
Ot taki prosty!
ZUPEŁNIE W MOIM STYLU

ZUPEŁNIE W MOIM STYLU

Lubię trzymać się jednej gamy kolorystycznej. Lubię kwiatki i kokardki. Nie lubię całej masy dodatków i wierzę, że widzicie to w moich pracach. Kreatywność wymaga szaleństw, eksperymentowania zatem, czy czy jestem kreatywna, skoro w każdej pracy widać po prostu "mnie" - subtelna i elegancką kobitę ;]





UPOMINEK

UPOMINEK

...pierwszego miejsca nie zajęłam, 
ale praca spodobała się.

Oto upominek jaki dostałam
za wyróżnienie w wyzwaniu #2
w Piątek 13


a tu juz posegregowane i gotowe do użycia ;) 
 DZIĘKUJĘ !
NA WYZWANIE

NA WYZWANIE

Czas mnie nie rozpieszcza. Ostatnimi miesiącami każdego dnia bawi się ze mną w berka! Mocno pochłonięta ta zabawą nie bardzo mam jak zająć się nożyczkowaniem... I choć od tygodnia na urlopie, toż mać... biegnie ta cholera jeszcze szybciej! Zatem dziś, w trakcie tej gonitwy usiadłam na chwileczkę cichutko skrawkiem tyłeczka na stołeczku (może ta cholera nie zorientuje się nazbyt szybko) i dziabnęłam kartkę na wyzwanie  Piątek 13

 zainspirowana kursem na transfer serwetek  Piątek 13
postanowiłam sprawdzić swoje siły i ...
oto efekt

 trzy wybrane wzory przeniosłam na papier i obrobiłam
wg własnego mniemania: lakier połysk, glim i 3D

do tego morski akcencik i karta gotowa

a to serwetki, z których wycięłam elementy do transferu
BANALNE  ale ile radochy z tworzenia :)
Copyright © scrap adventure , Blogger