COŚ PYYYSZNEGO

COŚ PYYYSZNEGO

Wczorajsze spotkanie scrapowe w PIĄTKU 13 uważam za nader udane. Nie tylko za sprawą tego, iż udało mi się przez całe potkanie uscrapować kartkę, lecz przede wszystkim ze względu na czekającą tam niespodziankę.


Zamarłam z wrażenie, kiedy otrzymałam cały zestaw przepięknych pastelowych papierów, a impuls nerwowy wysłany do mózgu w wyniku emocji, samoistnie nakazał moim mięśniom zgiąć się do pozycji siedzącej. Zaczęłam nową przygodę!

 kartka z okazji narodzin dziewczynki

aż szkoda, że nie mam stempelka
"jesteś moją Babeczką"  ... :)

No i nie obyło się bez zakupów...
bo torcik zawsze powinien być
uwieńczony wisienką :)
 idealnie pasują do papierów


... co to było za popołudnie!
I KNOW WHAT I WANT

I KNOW WHAT I WANT

dla tych, którzy wiedzą czego chcą 
odpowiedź jest prosta ...

dziś bliźniacze,
które można nosić razem
lub osobno
jestem optymistką 
i zawsze stawiam na YES

 
ale nie mam nic przeciw temu,
by nosić je obie

bo wiem czego chcę,
i słowo NO też się czasem przydaje :)
LITTLE BLACK GIRL

LITTLE BLACK GIRL

... takie też potrafię :)

 zakupy w KORALMANII - (nie powiem ile...duuużo!) 
czas potrzebny do wykonania - 30 min.
uczucie noszenia - bezcenne :D


MOJE POSZUKIWANIE I... DOJRZEWANIE

MOJE POSZUKIWANIE I... DOJRZEWANIE

Dużo wody upłynęło 
odkąd zabrałam się 
za poszukiwania siebie w BIŻU. 
Nadmienię, iż pierwszy post w tej sprawie
 napisałam 6 października 2010 roku. 
Ale zawsze mawiam...

"Na wszystko musi być
odpowiedni czas i miejsce"

W tym roku dojrzałam.
Wiedząc, czego chcę i jaki będzie efekt końcowy
wybrałam się do Koralmanii na zakupy.
A to już efekt końcowy tego, 
co mi ostatnimi czasy w głowie siedziało.

... SWEET RED LOVE ...

 
URODZINKI :)

URODZINKI :)

Urodzinki fajna rzecz... zwłaszcza,
gdy jest ktoś, kto o nich pamięta.
I pamiętali !!!

Moja przyjaciółka scraperka - Evik
przygotowała dla mnie kuferek
 
cudny.....
 

w środku niespodzianka

zaś moja wspaniała druga połowa
m.in. wręczyła mi

aby celebrowania tego wspaniałego dnia 
stało się za dość
ja też sobie coś sprezenciłam :)

Szkoda, że urodziny są tylko raz w roku !!!
TYŁ I KOPERTA

TYŁ I KOPERTA

Rzadko kiedy pokazuje tył moich prac, zatem możecie nie wiedzieć, że  każdy w niej element jest dopracowany do najmniejszego szczegółu. Wobec tego dziś pokażę Wam moje nowe cacko od tyłu...

koperta zawsze ozdobiona w narożnikach
(czasem też delikatnie przeretuszowana)
kopertka sporadycznie, na życzenie klienta
ozdobiona tym samym papierem, 
który stanowi podstawę dekoracji kartki

a oto kartka

KROIŁAM, CIEŁAM I STEMPLOWAŁAM

KROIŁAM, CIEŁAM I STEMPLOWAŁAM

A wszystko po to, by stworzyć okładkę do pamiętnika.
Zaszalałam jak nigdy, bowiem w jednej pracy
 zastosowałam aż 8 różnych stempli.
nie brak w niej też wykrojonych 
i powycinanych elementów...
zatem po kolei: 

przód - na samej podstawie jest 5 stempli
i aż 8 wyciętych elementów
 tył - tu dokładniej widać 
pierwszą sekwencje stempli

skrzydła - stempel brąz pigment
na nim ciemny brąz alc. - pogłębia efekt,
zaznaczając kontur piór 
i wykończenie bezbarwnym embosingiem

 wycięty stempel ptaka, wykończony cracklem
(niestety fot. nie oddaje efektu- przepraszam)
pod spodem wykrojone w filcu listki

pod klatką, którą  pociągnęłam glossy
 misternie wycięty stempel ornament 
także wykończony na połysk ;]
a na wykrojniku ptaka glimm zrobiony z bejcy 
oraz kolejny stempel :)

to, że w pracy jest cała masa powycinanych 
i wystemplowanych elementów 
pozwala mi zgłosić się do wyzwania

A na koniec mały drobiazg:
wycięty plasterek pnia drzewa
 (ekologom nadmienię, że to odrzut ze stolarni :P zatem bez nerw)
całkiem znośnie
 wkomponowuje się w całość.
CIERPLIWA

CIERPLIWA

Siedziała cichutko w szafie, subtelnie chrząkając na mnie 
za każdym razem, gdy ją otwierałam.
A ja odpowiadałam jej:
"ciiiii...jeszcze nie czas"

ależ u licha! 
właśnie po to kupiłam bindownicę, 
by robić albumy!!!

zatem zaczęłam...ten był pierwszy
 

nie ma może imponującej ilości
na wklejenie zdjęć, ale...
 ma między stronami
kieszonki na włożenie
ulubionych ujęć

...między stronami
 
 

z bliska ...
 trochę glima, by coś się działo ;]
Ot taki prosty!
ZUPEŁNIE W MOIM STYLU

ZUPEŁNIE W MOIM STYLU

Lubię trzymać się jednej gamy kolorystycznej. Lubię kwiatki i kokardki. Nie lubię całej masy dodatków i wierzę, że widzicie to w moich pracach. Kreatywność wymaga szaleństw, eksperymentowania zatem, czy czy jestem kreatywna, skoro w każdej pracy widać po prostu "mnie" - subtelna i elegancką kobitę ;]





Copyright © scrap adventure , Blogger