W KIERUNKU ŚWIĄT
W czerwcu zrezygnowałam z pracy zawodowej. Dwa miesiące dochodziłam do siebie zanim znalazłam "sposób" na życie. Był to dla mnie czas zupełnie nietwórczy. Ale udało mi się ruszyć z miejsca i to za sprawą prośby koleżanki... "Aga, zrób dla mnie kartki świąteczne."
Z ogromną radością zabrałam się do pracy. Myślę, że to tęsknota za tą formą ekspresji, bowiem porzuciłam scrap jakiś czas temu na rzecz art jurnal. Oto, co powstało dzisiaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz