EVIKOWE PUDEŁKO
Moja dobra przyjaciółka zapytała mnie niedawno:
"Czemu jest tak, że nie mamy czasu...
na film, na lody, by posiedzieć w spokoju i pogadać chociażby...?"
Evik, nie mamy go, bo robimy tysiące innych ciekawych rzeczy :)
I tak ostatnio robiłam ich caaaaałą masę, przez co nie wyrabiałam z ostatnim zleceniem. Dzięki Bogu Evik wyciągnęła pomocną dłoń i zaoferowała swoje nożyczki ;) Noc była ciężka i pracowita. Byłaby też długa, gdyby przed północą nie zjawił się mój kochany Eviczek. Dziękuję Ci za czas, za serce za wycięcie i sklejenie pudełka. Odwaliłaś kawał (tej cięższej) roboty pozostawiając dla mnie śmietankę. Ozdobiłam pudło skromnie i zdążyłam na czas! :D
"Gdzie przyjaźń jest prawdziwa,
tam jedna dusza ożywia dwa ciała"
..połechtałaś :* , A pudełko wygląda elegancko! Buziak
OdpowiedzUsuń