OSTATNIE KARTKI
... TAK, to moje ostatnie. Na jakiś czas odkładam klej na półkę, bowiem chciałabym się zmierzyć z szyciem. Odkąd trafiłam na blogi o szyciu, każdego wieczoru maszyna, stojąca samotnie w kącie, szepcze do mnie czułe słówka!!! Marzą mi się szyte króliczki, własnoręcznie robione dodatki do domu... może przy tej okazji zmienię wystrój w kuchni!
Na pewno będę Was o tym informować na bieżąco :)
Na pewno będę Was o tym informować na bieżąco :)
Kartki są piękne! Powodzenia w zmaganiach szyciowych.
OdpowiedzUsuńCudne... a jaka szkoda tak lubię podglądać Twoje karteluchy, ja mam 2 lewe do szycia, ale z ciekawością podejrzę Twoje zmagania szyciowe
OdpowiedzUsuń