SPÓŹNIONA
Przychodzi zajączek do restauracji misia i pyta:
- Czy podajecie nieświeże jajka?
- Nie! - odpowiada z oburzeniem miś.
Następnego dnia zajączek przychodzi ponownie i pyta:
- Czy macie nieświeże jajka?
- Nie ma!
Misiek myśli sobie, że odłoży dla zajączka jajka, bo ten inaczej się nie odczepi.
Po kilku dniach przychodzi zajączek i pyta:
- Czy macie nieświeże jajka?
- Tak, są!
- No(!!!) zatem zamykam tą spelunę - wrzeszczy zając pokazując leg. sanepidu
Łał SUPER że jesteś
OdpowiedzUsuńPs.Dzięki za "WIELKANOC"