MOJA BAJKA
Sięgam po papier...
pobawię się trochę nożyczkami,
pobawię się trochę nożyczkami,
skleję tu i tam i kolejne cudo gotowe (...)
Zazwyczaj
wszystko się fajnie zazębia i wspaniale układa, ale akurat dziś drobne
rotacje ciśnienia w powietrzu spowodowały, że dwubiegowe hrumplaki od
bumbulatora zassały kwas z wydysznicy komlensacyjnej. Na moje
nieszczęście niemożliwość ich odetkania powoduje zadymdymkowe spalanie
niejonujące przez co rancefki nieklipoklują. Chata już cała
zadymdymowana więc myślę, co by do serwisu zadzwonić. Ale rzeczone
rotacje ciśnienia zakłócają połączenia międzygalaktyczne zatem sygnał
na pewno nie przebije się przez mgławicę Andromedy. Na serwis nie mam
co liczyć :(
Ot i cała bajka.
Tak bywa, gdy się kleju nawdycham.
A w sklepie twierdzili, że nietoksyczny!!!
Czasami trzeba się wyluzować!!!
stunning and such a beautiful card but Im sorry to tell you but for the Just Magnolia challenge you must use at least one Magnolia stamp...hope to see you enter our challenge
OdpowiedzUsuńMina xxx